Po udanych kwalifikacjach, Sebastian dostał się do TOP 32.
Podczas przejazdów w parach na zakręcie otworzyły się drzwi, co skutecznie uniemożliwiło kierowcy kontynuowanie driftu.
Tym samym Seba przegrał swoją parę i odpadł z dalszej rywalizacji. Okazało się, że akurat pechowo w tym momencie rozpadł się zamek w drzwiach.
Wielka szkoda, ponieważ samochód spisywał się wyśmienicie, a kierownik był głodny zwycięstwa.